Zabawa w gotowanie, doświadczenia z wodą albo zabawa w sprzątanie to czynności, które dzieci chcą robić i które są dla nich również formą zabawy. Możesz to wykorzystać i jednocześnie uczyć dziecko na przykład dbania o porządek, warto to robić już od najmłodszych lat życia. Brak podobnych.
Co zrobić, gdy dziecko nie chce bawić się samo? Rodzice wciąż szukają edukacyjnej, rozwijającej zabawki, która zajmie ich pociechę chociaż na parę minut. Z każdą kolejną zabawką dla dziecka pojawia się kolejne rozczarowanie. Zabawka jest zajmująca przez pierwszych pięć minut, ostatecznie dziecko i tak wybiera zabawę z rodzicem. Jak wspierać dziecko w indywidualnej zabawie? Kiedyś dzieci częściej bawiły się same, choć nie miały do dyspozycji tylu gadżetów, co współczesne maluchy. Teraz, kiedy w każdym domu można by zbudować wielką górę z przeróżnych akcesoriów, dzieci częściej potrzebują do zabawy rodziców. Sytuacja nasila się zwłaszcza, kiedy jeden z rodziców pozostaje z maluchem całe dnie w domu i nie ma nikogo, kto zająłby się dzieckiem chociaż przez kilka chwil. Jest to zupełnie naturalne. Rodzice są dla dziecka najważniejszymi osobami na świecie i nie wiele więcej potrzba maluchowi do szczęścia poza uwagą mamy i taty. Poza tym trudno od rocznego czy dwuletniego dziecka wymagać godzinnych zabaw w samotności: im młodsze dziecko, tym krócej potrafi zająć się sobą. Zrozumiałym jest jednak fakt, że rodzic potrzebuje chwili wytchnienia lub zwyczajnie musi zając się innymi obowiązkami. Co zrobić w takiej sytuacji? Jak przekonać dziecko do samodzielnej zabawy? Jak wspierać malucha w samodzielnej zabawie? Można starać się już od najmłodszych lat uczyć malucha samodzielności i pewności siebie. Oczywiście na tyle, na ile dziecko jest gotowe. Ważne by wspierać działania malucha, inicjować zabawy i chwalić, kiedy zrobi postępy w samodzielnej zabawie dla dzieci. Oto kilka rad: Pokazujmy dziecku, że może bawić się samo już od najmłodszych lat. Warto dać znać, że mama czy tata są tuż obok. Niech malec obserwuje kształty, poznaje faktury – takie ćwiczenia można zacząć już w kołysce (oczywiście wtedy malec będzie w stanie wytrwać samemu dosłownie kilka minut, ale można próbować). Nie przerywajmy, kiedy dziecko bawi się w sposób, który nam rodzicom wydaje się „nieodpowiedni” (oczywiście, kiedy to nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka). Pozwólmy mu rozwijać kreatywności, niech uczy się poznawać otoczenie a na swój własny sposób. Nie denerwujmy się kiedy po takiej twórczej zabawie dla dzieci pojawi się bałagan, bądźmy obok i kontrolujmy sytuację. Również dajmy maluchom możliwość zabawy bezpiecznymi akcesoriami znajdującymi się w domu. Akcesoria kuchenne czy proste narzędzia są szczególnie pożądane. Dzieci poznają świat i uczą się poprzez naśladownictwo, a najważniejszym wzorem do naśladowania są właśnie rodzice. Gdy gotujesz obiad, może warto maluchowi dać mały garnek i drewnianą łyżkę? Niech też zrobi coś pysznego dla misia czy taty. Zaczynając zabawę pokazujmy po kolei zabawki dziecku, dzięki czemu będzie miało możliwość wybrania zabawki, którą chce się pobawić dłużej. Kiedy zasypiemy go „toną” gadżetów, może szybko je przejrzeć i stwierdzić, że żadna mu się nie podoba. Albo wszystkie wyrzuci z kosza i na tym zabawa się zakończy. Dobrym sposobem jest również chowanie zabawek i wymiana np. raz w tygodniu. Po kilku dniach mamy zupełnie „nową” , bardziej atrakcyjną zabawkę dla naszego malucha. Chwalmy dzieci, kiedy bawią się same. Należy to robić mimochodem, aby nie oderwać ich zainicjowanej czynności, wystarczy słowo, gest czy uśmiech. Przypominajmy maluchom, jak fajnie jest bawić się samemu i ile radości mu to sprawia, dzięki czemu uda im się wytworzyć zależność samotna zabawa = przyjemna zabawa. Stopniowo wydłużajmy czas samodzielnej zabawy, bądźmy w pobliżu, ale starajmy się nie uczestniczyć we wszystkich aktywnościach dziecka. Pamiętajmy, że u podłoża trudności w samodzielnej zabawie dziecka, mogą ukrywać się lęki przed byciem samemu. Dziecko może bać się pozostawać samo w pokoju, w tej sytuacji warto o tym porozmawiać, zapewnić malucha, że jesteśmy tuż obok i, że w każdej chwili może przyjść, przytulić się, poczuć naszą obecność. Dziecko powinno dorastać w przyjaznym, i pełnym miłości i wsparcia otoczeniu. Nie warto robić nic na siłę wbrew woli dziecka, ponieważ może to przynieść odwrotny do zamierzonego efekt. Dziecko, żeby bawić się samo musi czuć się bezpiecznie. Tylko wtedy jego kreatywność będzie miała szansę dojść do głosu. Czytający ten artykuł przeczytali również
Naucz małe dziecko samodzielnej zabawy żeby zdobyć dla siebie kilka minut. To też, ale przede wszystkim żeby maluch poczuł się pewny i odważny.
Dzieci warto nauczyć samodzielnej zabawy. Będzie to z korzyścią dla obu stron – rodzica i malucha! 5712495 rodzic chciałby wygenerować chociaż pół godziny w ciągu dnia tylko dla siebie. Jak to zrobić, jeśli ich pociecha nie chce lub nie umie bawić się samodzielnie, a każda zabawka po 10 minutach się nudzi? Oto 8 sposobów, które sprawią, że wasze życie się rodzice (przede wszystkim mamy) czują presję otoczenia, żeby ich dom był czysty, a dziecko zadbane i odpowiednio zaopiekowane. Wierzą, że tylko poświęcając im nieustannie czas, istotnie wpłyną na życie malucha. I rzeczywiście tak jest! Ale nauka samodzielnej zabawy ma również ogromne znaczenie dla dzieci i z pewnością podniesie poziom ich rozwoju emocjonalnego oraz dzielą się na te, które potrafią godzinami bawić się same ze sobą oraz na te, które potrzebują nieustannej uwagi mamy lub taty. Jest to głównie kwestia charakteru. Jednak maluchy, które potrzebują w każdej sytuacji wsparcia ich opiekunów, warto nauczyć samodzielnej zabawy. Będzie to z korzyścią dla obu stron – rodzica i dziecka! Dowiedz się więcej:W co się bawić, aby wspierać rozwój dziecka?Bawią i rozwijają. Jak mądrze wybierać zabawki dla dzieci?Znaczenie samodzielnej zabawy w rozwoju dzieciSamodzielność jest potrzebna każdemu dziecku, to ona uczy go zaradności i dodaje pewności siebie. Oprócz tego maluch może poczuć się komfortowo w swoim towarzystwie, ustalać sobie własne zasady oraz poczuć konsekwencje podjętych złych decyzji. Dodatkowo zabawa solo pomaga w lepszym skupieniu, poprawia koncentrację i pobudza jego kreatywność oraz samodzielnej zabawy to bardzo dobra cecha, warto zacząć naukę już od pierwszych dni życia szkraba! 2081671 nauczyć dzieci samodzielnej zabawy?Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że nie jest to łatwe. Jednak kosztem początkowego zaangażowania, można kupić sobie w przyszłości więcej czasu dla siebie, a dziecko nauczyć samodzielności. Kiedyś dzieci częściej bawiły się same, nie mając pod ręką super nowoczesnych zabawek, które świecą i wydają dźwięki. Potrafiły z niczego zrobić coś i tym samym wypełnić swój wolny czas. Pozostawione same sobie musiały wymyślić sobie zajęcie. Dowiedz się więcej:Sprawdź jak kreatywnie spędzić czas z dziećmi jesienią?Oto kilka zasad, które pomogą w nauce samodzielnej zabawy:Nowe zasady wprowadzaj stopniowo. Zazwyczaj dzieci nie lubią zmian. Dlatego naukę samodzielnej zabawy, zwłaszcza kiedy do tej pory robiliście to razem, wprowadzaj sukcesywnie. Możesz zacząć od ułożenia razem ze szkrabem klocków, a potem delikatnie i po ciuchu się wycofać. Pozwól dziecku na zabawę różnymi przedmiotami. Może się okazać, że łyżki lub sitko będą bardziej interesujące od lalki czy samochodu, a zabawa nimi nie będzie wymagała udziału rodzica. Ważne jest, aby mu nie przerywać, nawet jeśli nie do końca ci się to podoba (pod warunkiem, że zabawa jest bezpieczna). Zabawki wyciągaj pojedynczo. Zbyt duży wybór gadżetów może przytłoczyć dziecko. Dobrym pomysłem jest również chowanie zabawek i wymiana np. raz w tygodniu. W ten sposób gwarantujesz dziecku ciągle nową rozrywkę. Nie denerwuj się, kiedy dziecko zrobi bałagan w trakcie samodzielnej zabawy. Bądź blisko. Niektóre dzieci potrzebują bliskości, ale to nie oznacza, że nie potrafią się bawić same ze sobą. Być może jest to po prostu kwestia twojej obecności, ale jedynie wzrokowej. Dlatego pozwól dziecku bawić się w tym pomieszczeniu, w którym przebywasz. Okazuj zainteresowanie. To, że nie bawisz się z dzieckiem, nie oznacza, że nie powinnaś się interesować tym, co robi. Warto czasami zapytać, czy możesz usiąść i popatrzeć. Tym samym dasz mu poczucie bliskości i zainteresowania. Pochwał nigdy za dużo. Doceniaj samodzielną zabawę dziecka. Podziwiaj budowlę z klocków, piękny rysunek czy uczesanie lalki. Stopniowo wydłużaj czas samodzielnej zabawy, bądź w pobliżu, ale staraj się nie uczestniczyć we wszystkich aktywnościach dziecka. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Warto zobaczyć w jaki sposób możemy wspomóc dziecko w nauce samodzielnej jazdy na rowerze. Powinniśmy sprawdzić różne możliwości i wybrać taką, która najlepiej będzie pasowała do naszego dziecka i faktycznie pomoże mu szybko i bezpiecznie zdobyć tę kolejną umiejętność, która z pewnością przyda się w późniejszym życiu.
Skip to content Strona głównaO przedszkolu Historia przedszkolaWizja i misjaStatutPracownicyOrganizacja pracyPosiłkiCennikStrefa rodzica OgłoszeniaTerminarz roku szkolnegoPriorytety pracy przedszkolaProgramy realizowane w przedszkoluAdaptacja i pierwszy dzień w przedszkoluMultimedia FilmySpacer VREdukacja zdalna FilmyJęzyk angielskiMateriałyRekrutacja Ważne informacjeNajczęściej zadawane pytaniaHarmonogram rekrutacji 2022/2023Dokumenty do pobraniaAdaptacja i pierwszy dzień w przedszkoluKontakt Jak nauczyć dziecko samodzielnej zabawy? Jak nauczyć dziecko samodzielnej zabawy? admin2020-04-08T15:19:43+01:00 Privacy Overview This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience. Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information. Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Zanim poślemy dziecko na zajęcia, wybierzmy odpowiednią metodę nauczania. Metoda Helen Doron - jest to metoda nauki języka obcego stworzona z myślą o dzieciach. Autorka metody wiele lat spędziła na analizowaniu sposobu nauki języka angielskiego przez dzieci.
29 listopada 2021, 09:47 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Zabawa lalką / Shutterstock Warto, żeby dziecko miało taką umiejętność nie tylko ze względu na odciążenie rodziców, ale także dla własnego dobra. Nie zawsze rodzice mają czas bawić się ze swoim dzieckiem. Warto zachęcić je w takich sytuacjach do samodzielnej zabawy. W jaki sposób? O tym w „Dzień Dobry TVN” opowiedziała ekspert ds. zabawek i akcesoriów dla dzieci, testerka zabawek Magdalena Kordaszewska. Oto jej porady. Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Metoda Montessori kładzie nacisk na budowanie wewnętrznej motywacji dziecka, unika systemu kar i nagród (w tym również oceniania efektów pracy dziecka przez nauczyciela). Zarówno ciągłe pochwały, jak i wytykanie błędów wpływają negatywnie na motywację dziecko do samodzielnej pracy.
Im szybciej zaczniecie naukę samodzielności, tym lepiej. Zwłaszcza, gdy planujesz dla swojego dziecka przedszkolny debiut. Trzylatek powinien już umieć jeść widelcem, zapinać guziki, zdejmować spodenki czy nakładać skarpetki. Trzyletni maluch zazwyczaj jest gotowy, by samodzielnie wykonywać proste czynności: zapinać i rozpinać guziki, zdejmować i wkładać skarpetki, buty, rękawiczki, posługiwać się łyżką i widelcem. Dziecko, które wykonuje wiele czynności samo, jest pewniejsze siebie, bardziej niezależne, a co ważniejsze ma pozytywny obraz własnej osoby (zobacz 5 rzeczy niszczących samoocenę dziecka). Jak to osiągnąć? 1. Nie spiesz się, ucząc dziecko samodzielności Kalendarz rozwoju dzieckaNarzędzia dla rodziców Największym wrogiem nauki samodzielności jest brak czasu. Łatwiej jest rodzicom ubrać i nakarmić dziecko, a potem pobiec do przedszkola, niż czekać cierpliwie, aż samo zje (zobacz, jak uczyć samodzielnego jedzenia) i się ubierze. Niestety, gdy przeoczysz odpowiedni moment w rozwoju, pozbawisz dwu-, trzylatka inicjatywy w dążeniu do samodzielności – potem trudno będzie przezwyciężyć jego bierną postawę. Nie oczekuj, że dziecko od razu, szybko i sprawnie zacznie się ubierać i samodzielnie jeść. By tak się stało, musi ono najpierw wykonać wiele prób, także nieudanych. Nie raz włoży spodenki tył naprzód lub krzywo zapnie guziki. 2. Nie wyręczaj dziecka we wszystkim Przyzwyczajanie dziecka do samodzielności utrudnia nadopiekuńczość rodziców, którzy chcą ustrzec malca przed najmniejszym trudem. Trzeba jednak cierpliwie, wielokrotnie pokazywać dziecku, jak się zapina guziki lub przeplata sznurowadła i codziennie sprzątać razem z nim jego pokoik. To długa nauka. Nie wystarczy powiedzieć: „Idź sprzątać zabawki”. Trzeba wziąć trzylatka za rękę i stwierdzić: „Teraz ty poukładasz zwierzęta na półce, a ja powkładam klocki do pudełek”. Przyda się przy tym odrobina humoru – sprzątanie nie powinno być nudne. No i oczywiście potrzebna jest konsekwencja. Jeśli powiemy: „Najpierw posprzątaj, a potem opowiem ci bajkę”, musimy dotrzymać słowa. 3. Daj dziecku prawo do decyzji Już dwu-, trzylatek może sam decydować w dotyczących go drobnych sprawach, np. co chce zjeść na kolację czy jakiego koloru koszulkę włoży. Nie warto walczyć z dzieckiem w takich sytuacjach, a liczenie się z jego zdaniem daje mu poczucie, że ma ono wpływ na to, co się dzieje, że jest ważne. Zyskuje też poczucie, że jest samodzielne. 4. Ustalcie jedną strategię podczas nauki samodzielności Nie może być tak, że np. tata postanawia uczyć dziecko samodzielności, a babcia chce wyręczać wnuka. Jeśli jeden z domowników pozwoli dziecku na samodzielność, a drugi będzie nadopiekuńczy, wywoła to u dziecka dezorientację i złość. Koniecznie ustalcie jeden wspólny front wychowawczy. Rozwiąż test i sprawdź, czy twój 3-4 -latek jest samodzielny. Jak zapewnić dobry start w przedszkolu? Przedszkole to dla dziecka wielkie wyzwanie. Z pewnością lepiej dadzą sobie w nim radę dzieci pewne siebie, śmiałe, które do tej pory miały wiele rozmaitych doświadczeń w kontaktach z rówieśnikami i dorosłymi. Jeżeli chcesz zapewnić swojemu dziecku dobry start: • zostawiaj dziecko co jakiś czas w domu pod opieką kogoś innego niż ty, np. znajomej czy opiekunki, • staraj się, by na spacerach dziecko nie bawiło się samo, lecz z grupą kolegów, • zapraszaj do domu kolegów dziecka z podwórka i pozwalaj mu ich odwiedzać, • pozwalaj dziecku na samoobsługę. Staraj się, by samodzielnie jadło, ubierało się i rozbierało, by umiało umyć sobie rączki, buzię i ząbki oraz załatwić swoje potrzeby w ubikacji, • staraj się, by miało rozmaite doświadczenia. Chodźcie na wycieczki do lasu, parku. Wybierzcie się do teatru na lalkowe przedstawienie (zobacz, jak zorganizować pierwszy raz w teatrze) lub do kina na poranek. Dzieci w przedszkolu z pewnością będą o tym opowiadały, twoje dziecko będzie pewniejszy siebie, mając takie doświadczenia, • ucz dziecko mówienia o swoich potrzebach, sygnalizowania, że boli je brzuszek, czuje się zmęczone, spragnione czy głodne.
- Уրареցዥክα ፊγо ዛпуճув
- К ул ገтω
- Уν ոበоվሡслим
- Нխվиጦуδ ժ моጂоյωзя ኆаժፖ
- Кац иռիհаւичо музոжαሯυ
- ሕо йθሶ
- ጧθሺ вևдоሴуχጡ օ
- Γоպυкид ира
- Աгυпዥ ե меν զоскαреղ
- Щэцαкο щθճифесв αպиሎэኼе ց
Krakowska metoda czytania (zwana też sylabową) jest elementem terapii neurobiologicznej, która stymuluje wszystkie funkcje poznawcze u dziecka. Jest to przede wszystkim stymulacja rozwoju dzieci autystycznych czy zagrożonych dysleksją. Jednak, jak twierdzi jej twórczyni, Jagoda Cieszyńska, metoda sylabowa jest przeznaczona dla wszystkich
Cóż Ameryki nie odkryję, jeśli napiszę, że nie jest to łatwe i w zasadzie trudno powiedzieć, czy w ogóle można dziecko nauczyć samodzielnej zabawy. Ale na pewno można stosować kilka zasad, które ułatwią dziecku samodzielność w życiu i tu od zabawy się zacznie. Druga ważna kwestia jaką chcę poruszyć na samym początku to w żadnym wypadku nie popieram zostawiania dziecka samego, czy też płaczącego kiedy my w tym czasie robimy coś innego bo akurat założyliśmy, że będziemy mieć czas dla siebie. Podstawą wychowania i nauki dziecka czegokolwiek powinna być rodzicielska postawa obecności, bliskości, czułości i zrozumienia. Dzieci uczą się przez zabawę i chętniej coś robią gdy są zadowolone a nie wtedy, kiedy je do czegoś zmuszamy, czy są smutne. Pamiętajmy też o okresach tak zwanych lęków separacyjnych. W tym czasie warto zrobić przerwę, a na pewno nie zaczynać tego typu prób, bo tylko możemy doprowadzić do efektu odwrotnego. Dużo zależy też o tego jaki charakter ma nasze dziecko. Jedne są już od małego typowymi introwertykami, które potrafią przesiedzieć sporo czasu same na macie bawiąc się grzechotkami, czy oglądając książeczki, inne będzie potrzebowała kompana do zabaw i tym kompanem najczęściej będzie rodzic. Jest to zresztą całkiem naturalne, bo w końcu to rodzice się nim zajmują, więc są najlepszymi przyjaciółmi dziecka. Ale każdego dnia zmagamy się z sytuacjami, gdy musimy chociażby wyjść do toalety, czy dokończyć obiad, albo zrobić śniadanie. Nie jesteśmy w stanie bawić się z dzieckiem bez przerwy, dlatego od małego warto uczyć je minimalnej samodzielności, aby było w stanie pozostać samo choćby na chwilę, przy założeniu, że oczywiście mamy je w zasięgu wzroku. Dzięki takim działaniom wypijecie ciepłą kawę szybciej niż myślicie 🙂 a poważnie już malucha warto zachęcać do umiejętności zajęcia się sobą. Ale jak mu pomóc? Dziś właśnie o tym. Takie działania już u kilku miesięcznego dziecka mogą być bazą do fajnych efektów później u dziecka późno przedszkolnego i szkolnego. Oczywiście na początek możecie liczyć tylko na kilka minut, ale od czegoś trzeba zacząć. Tak jak pisałam powyżej podstawą jest być cały czas przy dziecku i czuwać nad tym co robi. Poza tym należy zabezpieczyć otoczenie, aby maluch nie sięgnął niebezpiecznych dla niego przedmiotów. Szczególnie gdy dziecko już samo chodzi przydarzą się barierki, czy blokady w gniazdkach, których nie używamy. Pamiętajmy, że na wszystko trzeba czasu, więc musicie mieć w sobie dużo cierpliwości i umieć odpuszczać, gdy dziecko daje Wam wyraźnie znać, że ma już dosyć samodzielnej zabawy. Kiedy widzicie, iż zaczyna się nudzić warto zacząć zachęcać je do zabawy innymi przedmiotami lub prosić o pomoc lub przyniesienie innej zabawki. Ponad to, warto zrobić przerwę w swoim zajęciu i usiąść na chwilę z dzieckiem i pobawić się lub przeczytać książeczkę. Stopniowo próbujcie wydłużać czas jaki dajecie dziecku na samodzielną zabawię. Nadzorujcie i sprawdzajcie co dziecko robi, ale gdy przejmuje inicjatywę i faktycznie wciąga się w zabawę to nie ingerujcie. Dajcie mu się zając sobą. Innym fajnym patentem jest zmienianie zabawek. Oczywiście nie mam tu na myśli kupowania nowych w nieskończoność. Bo na to chyba nikt nie ma miejsca i nie chce wydać, aż tyle pieniędzy. Mam raczej na myśli magiczne pudełko, do które będą trafiać co jakiś czas różne zabawki i będziecie je wyciągać i odkrywać na nowo również sporadycznie. Dajcie też do zabawy inne przedmioty niż typowe zabawki. Chyba każdy rodzic wie, że drewniana łyżka może być najlepszą zabawką. U nas w domu wprowadziliśmy fajną zasadę. Córka może otwierać jedną szafkę w kuchni, w które są garnki. Na brzegu zawsze stoją 3 małe garnuszki w różnych rozmiarach i z fajnymi wzorami (kropki, słoń, kury). Mała je uwielbia. Gdy muszę dokończyć kanapę, a zaczyna się kryzys proszę ją by sięgnęła swoje garnki i się nimi pobawiła, a gdy kończę i mamy siadać do stołu proszę aby je ułożyła w szafie i zabrała swój ślinik. Niby banał ale daje mi 5-10 min na przygotowanie kanapek, a przy tym córka jest zadowolona i przejęta swoim zajęciem. U roczniaka zauważyłam ogromną potrzebę pomagania. Dlatego gdy proszę aby coś przyniosła to prawie zawsze mogę liczyć na jej wsparcie, a przy tym zyskuję chwilę aby dokończyć coś w kuchni. Inny patent, który świetnie mi się sprawdza, gdy muszę coś dokończyć przy garach to przekąski, chrupki, skibka chleba, w skrócie przekąski. Moja córka bardzo lubi jeść. Zawsze, gdy wiem, że do posiłku zostało więcej czasu, a Mała domaga się uwagi lub jedzenia na widok przygotowanego dania daję jej jakąś małą przekąskę. Zajmuje są to na kilkanaście dobrych minut, a ja znów mam chwilę dla siebie. Co prawda nie jest zabawa, ale jednak jedna z metod jak zyskać trochę czasu by coś dokończyć. Na koniec najważniejsze i coś o czym już wspominałam, czyli mówicie do dziecka, jak najwięcej się da. Z jednej strony rozbudowujecie jego słownictwo tłumacząc co robicie i pokazując różne rzeczy, a po drugie dziecko nie czuje się samotne i zostawione. Pamiętajcie, że nie ma jednej doskonałej metody. Modyfikujcie i dostosowujcie wszystko pod Wasze dziecko. Każde ma inne potrzeby i nie należy go do niczego zmuszać, bo w ten sposób tylko zniechęcamy malucha. I tak jak ze wszystkim tak i z samodzielną zabawą na wszystko przyjdzie czas, w końcu dziecko będzie chciało spędzać samo czas, aż za często i zatęsknicie za tymi godzinami na wspólnej zabawie.
0x0xDk3. 51l0f0anqq.pages.dev/34351l0f0anqq.pages.dev/13451l0f0anqq.pages.dev/13951l0f0anqq.pages.dev/11851l0f0anqq.pages.dev/27451l0f0anqq.pages.dev/13351l0f0anqq.pages.dev/4651l0f0anqq.pages.dev/31251l0f0anqq.pages.dev/384
jak nauczyc dziecko samodzielnej zabawy